28928
Książka
W koszyku
W moim opracowaniu chciałem ukazać I PSP AK jako Wojsko Polskie, które swojej działalności nie rozpoczęło w 1944r. jak to przedstawiają niektóre środowiska wrogie Armii Krajowej i z przykrością muszę powiedzieć, niektórzy historycy IPN, co w moim przekonaniu jest spłycaniem sprawy, które nie bardzo wiadomo komu i czemu ma służyć. Samo utworzenie I PSP AK było przygotowywane od 1939 r. i stało się zwieńczeniem jej uczestników. Moim zamiarem było ukazanie zdarzeń tak jak o nich usłyszałem i zapamiętałem od żołnierzy Armii Krajowej, którzy często spotykali się przy różnych okazjach w moim domu rodzinnym, a było ich kilkudziesięciu. Dużo skorzystałem dzięki mojemu Ojcu, który żył sprawami Armii Krajowej, archiwizował dokumenty, sławił jej dobre imię, a wszędzie gdzie działał na jej rzecz, zabierał mnie ze sobą. Codziennym gościem w moim domu rodzinnym był mjr Włodzimierz Budarkiewicz ps. ,,Podkowa” zastępca dowódcy I Pułku Strzelców Podhalańskich Armii Krajowej, który traktował mnie jak własnego wnuka, często rozmawiając ze mną o nurtujących mnie zagadnieniach dotyczących okresu wojny. W niniejszym opracowaniu zamieszczone są rzeczy znane, mniej znane i w ogóle nie znane. Niektóre dokumenty ujrzały światło dzienne po raz pierwszy. Wspomnienia obejmują lata Drugiej Wojny Światowej i okres po jej zakończeniu, aż do czasów współczesnych, a dotyczą również mojego Ojca, Tadeusza Morawy. Udokumentowana prawda podawana jest przez naocznego świadka tamtych wydarzeń. W pracy tej ograniczyłem się do przybliżenia ważniejszych zdarzeń w sposób chronologiczny, opisując i przytaczając wspomnienia uczestników tamtych wydarzeń. Pragnę przekazać Czytelnikowi wspomnienia mojego Ojca jako przyczynek do historii Podhala.
Status dostępności:
Biblioteka dla Dorosłych
Są egzemplarze dostępne do wypożyczenia: sygn. 94(438).082 (1 egz.)
Recenzje:
Pozycja została dodana do koszyka. Jeśli nie wiesz, do czego służy koszyk, kliknij tutaj, aby poznać szczegóły.
Nie pokazuj tego więcej