Sorting
Source
Katalog zbiorów
(1)
Form of Work
Książki
(1)
Proza
(1)
Status
available
(1)
Branch
Biblioteka dla Dorosłych
(1)
Author
Rybałtowska Barbara (1936- )
(1)
Rybałtowska Barbara (1936- ). Saga
(1)
Year
2010 - 2019
(1)
Time Period of Creation
2001-
(1)
Country
Poland
(1)
Language
Polish
(1)
Demographic Group
Literatura polska
(1)
Subject: time
1901-2000
(1)
1989-2000
(1)
2001-
(1)
Subject: place
Polska
(1)
Genre/Form
Powieść
(1)
Saga rodzinna
(1)
1 result Filter
Book
In basket
Co to za czasy / Barbara Rybałtowska. - [Warszawa] : Wydawnictwo Axis Mundi, copyright 2015. - 411, [2] strony ; 23 cm.
(Saga / Barbara Rybałtowska ; cz. 7)
Część 1. pt.:"Bez pożegnania", część 6. pt.: "Jak to się skończy".
Ciąg dalszy losów Zofii i Kasi Przemiany ustrojowe to tło burzliwych wydarzeń w rodzinie Kasi i Zofii. Lata 90. przynoszą zmiany w Poslce, tymczasem Zofia staje przed wielką stratą i świadomością, że nic nie cofnie mijającego czasu... Saga rodzinna, opowiadająca historię matki i córki wobec burzliwych dziejów Polski XX i XXI wieku. Uwikłane w historię tworzą wbrew wyzwaniom losu ciepłą i kochającą rodzinę. Pomimo tragicznych zdarzeń, które są ich udziałem patrzą na świat z radością życia, ciepłą życzliwością i humorem. Od pierwszych stron książki wciągają w swój świat. Cz.7 „Co to za czasy?” – Początek nowej rzeczywistości po 1989 roku w Polsce. W odmienionej, często zaskakującej codzienności, życie Kalczyńskich toczy się dalej. Odchodzą i pojawiają się nowi członkowie rodziny, wracają dawni i przychodzą nowi przyjaciele. Zofia staje u progu sędziwej starości, a Kasia ze zdumieniem przyjmuje nowe życiowe role. Zaskakujące wydarzenia lat 90., początku XXI wieku oraz kolejnych lat coraz częściej zmuszają je do zadawania pytania: „co to za czasy?”.
This item is available in one branch. Expand information to see details.
Biblioteka dla Dorosłych
There are copies available to loan: sygn. 82-3 (1 egz.)
The item has been added to the basket. If you don't know what the basket is for, click here for details.
Do not show it again